Sytuacja Jakuba Błaszczykowskiego w Borussii Dortmund staje się coraz bardziej skomplikowana. Kapitan reprezentacji Polski nie znajduje miejsca w wyjściowej "jedenastce", a w ostatnim spotkaniu z Bayernem Monachium (1:0) nie znalazł się nawet w meczowej "osiemnastce".
– Problemem Kuby jest... Mario Goetze – mówi Dirk Krampe – dziennikarz "Ruhr Nachrichten", w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.
– Goetze to znakomity zawodnik, jeden z największych talentów w Niemczech w ciągu ostatnich 50 lat. Świetnie operuje piłką, a co więcej jest również bramkostrzelny. A Klopp pracuje z nim cały czas na jedynej pozycji, na której Kuba może grać – dodaje Krampe.
Coraz częściej mówi się jednak, że problemem Błaszczykowskiego są również złe relacje z trenerem. Powodem miały być wypowiedzi Polaka, że będzie chciał odejść z Dortmundu, jeśli wciąż będzie rezerwowym. – Szczerze mówiąc, nie sądzę, że jest jakiś konflikt pomiędzy nimi. Oczywiście, oprócz faktu, że przez większość czasu Kuba siedzi na ławce – uważa dziennikarz, który na co dzień zajmuje się tematyką Borussii Dortmund.
Kuba chce grać więcej, a jedynym rozwiązaniem może się faktycznie okazać zmiana klubu. Pytanie: czy klub mu na to pozwoli? – Nie jestem pewien, czy Borussia pozwoli mu odejść tej zimy – mówi Dirk Krampe. – Jeśli uda im się zakwalifikować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów, będą potrzebować każdego piłkarza. Choć osobiście uważam, że jeśli dostaną dobrą ofertę, a na rynku pojawi się jakaś alternatywa, będą rozmawiać.
Czytaj także: Toksyczny związek Kuby z Borussią
1 - 2
Heidenheim
2 - 2
Elversberg